Hokeiści GKS Tychy walczyli do ostatnich sekund, dzięki czemu zdobyli komplet punktów ogrywając Comarch Cracovię 4:3.
W jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkań kolejki, podopieczni Krzysztofa Majkowskiego, okazali się lepsi od gości z Krakowa. Pomimo przyjaźni jaka łączy kibiców obu drużyn, na tafli co chwilę iskrzyło, a nawet polała się krew. Karą meczu zostali ukarani Christian Mroczkowski i Richard Nejezchleb. To goście lepiej weszli w spotkanie. Już po czterech minutach prowadzili za sprawą Tomasa Franka. Jednak gospodarze zabrali się do odrabiania strat, co szybko udokumentowali strzeloną bramką. Kacper Guźla pokonał bramkarza gości w 14. minucie meczu. Już na początku drugiej tercji Štěpán Csamangó dał prowadzenie przyjezdnym, ale jeszcze w drugiej odsłonie Alexander Szczechura doprowadził do remisu, a zaraz potem wynik meczu odwrócił Michał Kotlorz. Trzecia tercja stała na wysokim poziomie. W 48. minucie Erik Němec doprowadził do remisu, ale tyszanie walczyli do końca, a ostateczny triumf dał im gol Filipa Komorskiego.
GKS Tychy - Comarch Cracovia 4:3 (1:1, 2:1, 1:1)
0:1 - Tomáš Franek - Martin Dudaš (03:43,5/4)
1:1 - Kacper Gruźla - Jarosław Rzeszutko, Bartłomiej Pociecha (14:57)
1:2 - Štěpán Csamangó - Damian Szurowski, Erik Němec (24:17,PENS)
2:2 - Alexander Szczechura - Jason Seed, Michael Cichy (34:23,5/4)
3:2 - Michał Kotlorz - Bartłomiej Jeziorski, Jean Dupuy (36:32)
3:3 - Erik Němec (48:26, 5/4)
4:3 - Filip Komorski - Szymon Marzec, Alexander Szczechura (53:48, 5/4)
GKS Tychy: Murray - Havlík, Novajovský; Gościński, Komorski, Wronka - Bizacki, Kotlorz; Jeziorski, Dupuy (4), Marzec (2) - Pociecha, Ciura (12); Szczechura, Cichy, Mroczkowski (25) - Kogut, Seed, Krzyżek, Rzeszutko, Gruźla
Trener: Krzysztof Majkowski
Comarch Cracovia: Kowalówka - Gula, Šaur(2); Tiala(2), Němec, Brynkus - Dudáš (4), Gutwald(2); Franek, Ježek, Nejezchleb (25) - Musioł, Szurowski; Bezwiński, Kamiński (2), Csamangó - Gosztyła, Dziurdzia, Drzewiecki, Augustyniak
Trener: Rudolf Roháček
Minuty karne: 45 - 37
Strzały: 39-36
Widzów: 1100
Autor: Piotr Muszalski/pm/