Hokeiści Zagłębia Sosnowiec przegrali po raz 10. z rzędu. Aż 8 bramek wbili im zawodnicy GKS Tychy.
To gospodarze rozpoczęli festiwal strzelecki na Stadionie Zimowym. Rusłan Baszyrow trafił już w 4. minucie spotkania. Na przerwę to jednak tyszanie zjeżdżali przy własnym prowadzeniu, po bramkach Kacpra Gruźli i Alexandra Szczechury. Dramat zawodników Grzegorza Klicha zaczął się w drugiej tercji, gdy to mistrzowie Polski strzelili aż 5 bramek. Chociaż miejscowi ostatnią tercję wygrali 4:1, to musieli uznać wyższość lidera Polskiej Hokej Ligi.
Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy (1:2, 0:5, 4:1)
1:0 – Rusłan Baszyrow – Jewgienij Nikiforow (3:25),
1:1 – Kacper Gruźla – Jakub Witecki, Ladislav Havlík (12:47),
1:2 – Alexander Szczechura – Christian Mroczkowski, Michael Cichy (19:13).
1:3 - Bartłomiej Jeziorski - Jason Seed, Alexander Szczechura (21:31, 5/4)
1:4 - Bartłomiej Pociecha - Jarosław Rzeszutko, Szymon Marzec (25:50)
1:5 - Jean Dupuy - Jarosław Rzeszutko, Bartłomiej Pociecha (29:04)
1:6 - Kacper Gruźla - Jakub Witecki, Radosław Galant (37:27)
1:7 - Filip Komorski - Mateusz Gościński, Ladislav Havlík (37:37)
2:7 - Andriej Dubinin - Rusłan Baszyrow (43:33)
3:7 - Jewgienij Nikiforow - Rusłan Baszyrow, Andriej Dubinin (48:53)
3:8 - Radosław Galant - Michał Kotlorz, Ladislav Havlík (51:07)
4:8 - Andriej Dubinin - Rusłan Baszyrow, Jewgienij Nikiforow (54:29, 5/4)
5:8 - Jewgienij Nikiforow - Tomasz Kulas, Igor Smal (59:11)
Minuty karne: 16-16
Strzały: 40-38
Zagłębie Sosnowiec: Porter (od 31:36, Czernik) – Luszniak, Jākobsons; Nikiforow, Dubinin (12), Baszyrow – Gniewek, Kozłowski (2); Bombardier, Blanik, Sikora (2) – Syrojeżkin, Khoperia; Bernacki, Kulas, Smal – Domogała, Opiłka; Stojek, Rutkowski, Jarosz. Trener: Grzegorz Klich.
GKS Tychy: Murray (Zawalski) – Havlík, Kotlorz; Gościński, Komorski (12), Jeziorski – Seed (2), Bizacki; Witecki, Galant, Marzec – Ciura, Pociecha; Szczechura, Cichy (2), Mroczkowski – Kogut oraz Krzyżek, Gruźla, Rzeszutko, Dupuy. Trener: Krzysztof Majkowski.
Autor: Piotr Muszalski/pm/