Mistrzowie Polski nie dali żadnych szans ostatniej drużynie ligi. Już po pierwszej tercji prowadzili 4:1, ostatecznie wygrywając 7:3.
Hokeiści ze Stadionu Zimowego w ostatniej kolejce wygrywając z gdańskim Stoczniowcem przerwali serię 17. porażek z rzędu. Jednak pójście za ciosem szybko wybili im aktualni mistrzowie Polski. W nieco ponad 15 minut tyszanie prowadzi już 4:0 i nawet kolejne dwie bramki gości nie zagroziły przebiegowi spotkania. Ostatecznie GKS Tychy wygrał 7:3 i dzięki stracie punktu przez jastrzębian zbliżyli się do lidera PHL na 4 punkty.
GKS Tychy - Zagłębie Sosnowiec 7:3 (4:1, 1:1, 2:1)
1:0 Christian Mroczkowski - Jason Seed, Michael Cichy (04:36)
2:0 Patryk Wronka - Bartłomiej Jeziorski, Filip Komorski (11:46)
3:0 Szymon Marzec - Jean Dupuy, Patryk Wronka (13:15)
4:0 Jason Seed - Christian Mroczkowski, Mateusz Gościński (15:56)
4:1 Aleksandr Wasiljew - Rusłan Baszyrow, Jewgienij Nikiforow (17:28)
4:2 Jakub Blanik - Kamil Sikora, Tomasz Kozłowski (30:10)
5:2 Patryk Wronka - Bartłomiej Pociecha, Jarosław Rzeszutko (35:55, 5/4)
5:3 Imants Ļeščovs - Rusłan Baszyrow, Jewgienij Nikiforow (41:04)
6:3 Radosław Galant - Jakub Witecki, Kacper Gruźla (54:27)
7:3 Bartłomiej Pociecha - Radosław Galant (57:35)
Strzały: 43 - 23
Minuty karne: 16 - 16
GKS Tychy: Lewartowski (Murray n/g) - Novajovský (2), Ciura; Jeziorski, Komorski, Wronka - Pociecha (4), Mesikämmen; Witecki, Galant (2), Gruźla - Martin (4), Seed; Gościński, Cichy, Mroczkowski - Krzyżek, Bizacki; Dupuy, Rzeszutko (2), Marzec. Trener: Krzysztof Majkowski.
Zagłębie: Czernik (Kotuła n/g) – Khoperia, Rodionow; Nikiforow, Wasiljew (2), Baszyrow – Syrojeżkin (6), Naróg; Smal (2), Dubinin, Rybczik – Ļeščovs, Luszniak; Sikora (2), Kozłowski, Blanik (2) – Jākobsons, Gniewek (2); Piotrowski, Rutkowski, Kulas. Trener: Grzegorz Klich.
Autor: Piotr Muszalski/pm/