Mistrzowie Polski coraz bliżej awansu do półfinału. W trzecim meczu rywalizacji z Ciarko STS Sanok wygrali na wyjeździe 3:2 i prowadzą w bezpośrednim starciu już 3:0.
To, że gospodarze tanio skóry nie sprzedadzą pokazała już pierwsza tercja. Pomimo prowadzenia tyszan, miejscowi zdołali dwukrotnie odpowiedzieć i na pierwszą przerwę zjeżdżali przy własnym prowadzeniu. Zapowiadały się całkiem wysokie schody dla mistrzów Polski.
Jednak kolejna tercja należała już do GKS-u. W niej zdobyli dwie bramki, które okazały się kluczowe dla dalszych losów meczu. Najpierw w 25. minucie Alexander Szczechura uderzył mocno z wysokości bulika, a na niespełna 2 minuty przed przerwą Michael Clichy strzelił już trzecią bramkę w fazie play-offs.
Trzecia tercja pokazała kto ma więcej argumentów do tego by awansować do następnej rundy. Sanoczanie mieli swoje okazje, ale GKS miał Johna Murraya, który przynajmniej dwukrotnie uchronił swój zespół przed dogrywką. Tyszanie jeszcze bardziej "pomogli" gospodarzom, gdy dwóch zawodników ze Śląska w jednej akcji złapało dwie kary. Trener miejscowych wycofał bramkarza, ale nic to nie dało i 3 punkty zgarnęli goście.
Czwarty mecz już w niedzielę o 18.00 w Sanoku.
Ciarko STS Sanok – GKS Tychy 2:3 (2:1, 0:2, 0:0)
0:1 - Michael Cichy - Alexander Szczechura, Christian Mroczkowski (04:22)
1:1 - Eetu Elo - Riku Sihvonen, Jesperi Viikilä (04:40)
2:1 - Eetu Elo - Jesperi Viikilä, Riku Sihvonen (12:46)
2:2 - Alexander Szczechura - Christian Mroczkowski, Michael Cichy (24:25)
2:3 - Michael Cichy - Marek Biro, Alexander Szczechura (38:35)
Minuty karne: 14-16.
Strzały: 19-32
Ciarko STS Sanok: Spěšný – Olearczyk, Rąpała (4); Strzyżowski, Witan (2), Bukowski – Kamienieu, Piippo (2); Elo (2), Viikilä (2), Sihvonen – Demkowicz, Florczak; Skokan (2), Wilusz, Bielec – Glazer, Bar; Biały, Ginda, Dobosz. Trener: Marek Ziętara.
GKS Tychy: Murray (4) – Ciura, Novajovský; Dupuy, P. Szczechura (2), Wronka – Seed, Biro (2); A. Szczechura (2), Cichy, Mroczkowski – Pociecha, Kotlorz; Gościński, Komorski, Jeziorski – Bizacki (2), Mesikämmen (4); Marzec, Rzeszutko, Galant. Trener: Krzysztof Majkowski.
Autor: Piotr Muszalski/pm/