Rywalizacja JKH GKS-u z Podhalem Nowy Targ zakończyła się na 4 meczach. W ostatnim jastrzębianie wygrali na wyjeździe 2:1.
W trzecim spotkaniu tej rywalizacji nowotarżanie doprowadzili do dogrywki, którą w końcu przegrali, ale pokazali, że na własnej tafli są groźni. Nie inaczej było w meczu nr 4. Podhale w 11. minucie wykorzystało grę w przewadze. Kasper Bryniczka zakończył koronkową akcję gospodarzy. Jednak miejscowi mieli w tej części kolejne szanse, gdy grali o jednego zawodnika więcej, ale ich nie wykorzystali.
W drugiej tercji inicjatywę przejęli goście. Dopięli swego, gdy na lodzie gra toczyła się 4 na 4. Martin Kasperlik zdecydował się na solowy rajd, który zakończył strzałem od słupka. Krążek wpadł do siatki i mecz rozpoczynał się od nowa.
W 47. minucie jastrzębianie cieszyli się z prowadzenia. Mimo interwencji Przemysława Odrobnego krążek wpadł do bramki po strzale Romana Raca. Do końca spotkania JKH przejął kontrolę nad wydarzeniami i spokojnie dowiózł zwycięstwo do końcowej syreny.
KH Tauron Podhale Nowy Targ – JKH Jastrzębie 1:2 (1:0, 0:1, 0:1)
1:0 Kasper Bryniczka - Alexander Pettersson, Alaksandr Kułakou (10:42, 5/4)
1:1 Martin Kasperlík - Roman Rác, Ēriks Ševčenko (38:22, 4/4)
1:2 Roman Rác - Kamil Górny, Zackary Phillips (46:48)
Minuty karne: 6-10
Strzały: 28-43
Podhale: Odrobny – Chaloupka, Kubát (2); Švec, Vachovec, Bepierszcz – Jaśkiewicz, Szurowski; Hiltunen, Neupauer, Pettersson (2) – Sulka, Mrugała; Babincew, Bryniczka, Kułakou (2) oraz Wsół, Gajor, Słowakiewicz, Worwa.
JKH: Nechvatal – Bryk, Górny; Sawicki, Rác, Kasperlík – Klimíček, Kostek (2); Phillips, Hovorka (2), Sołtys – Ševčenko, Horzelski; Paś (2), Wałęga (4), Urbanowicz – Matusik, Michałowski; Ł. Nalewajka, Wróbel, R. Nalewajka.
Autor: Piotr Muszalski/pm/