Dwie asysty Gerarda Badii, bramki Jakuba Świerczoka i Dominika Steczyka przyczyniły się do zwycięstwa Piasta nad Cracovią. Gliwiczanie awansowali na 5. miejsce w PKO BP Ekstraklasie.
Podopieczni Waldemara Fornalika konsekwentnie realizowali plan trenera od pierwszych minut spotkania. Od początku grali spokojnie, ale potrafili błysnąć w kilku akcjach. Na ich szczęście - skutecznie. Już w 7. minucie Gerard Badia popisał się podaniem z własnej połowy do Jakuba Świerczoka, ten uniknął spalonego i sam pognał na bramkę gości. Napstnik Piasta swój rajd zakończył 9. bramką w sezonie.
Pasy próbowały się odgryźć, ale ich akcje nie sprawiały większych problemów gospodarzom. Już w 19. minucie miejscowi mogli podwyższyć wynik. Gliwiczanie pograli piłką, Badia wyłożył piłkę Patrykowi Sokołowskiemu, ale ten zmarnował okazję.
W drugiej połowie Cracovia powinna wyrównać, ale formę z ostatnich tygodni potwierdził Frantisek Plach. Marcos Alvarez wbiegł w pole karne, oddał strzał, który powinien zakończyć się golem, ale tylko słowacki bramkarz wie, jak wybronił tę sytuację.
Kilka minut później Gerard Badia przerzucił piłkę na lewą stronę pola karnego gości. Tam opanował ją Dominik Steczyk, młodzieżowiec poprawił jeszcze futbolówkę i strzelił w długi róg bramki Niemczyckiego. Bramkarz Cracovii był bez szans wobec kapitalnego strzału Strzelczyka. W ostatnich 10 minutach goście jeszcze dwukrotnie zagrozili bramce Placha, ale ten nie dał się już pokonać i Piast wygrał zasłużenie.
Zwycięstwo wywindowało gliwiczan na 5. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Czy ktoś jeszcze pamięta, że Piast zaczął sezon od 8 meczów bez zwycięstwa z rzędu?
Piast Gliwice - Cracovia 2:0 (1:0)
1:0 - Świerczok, 7 min.
2:0 - Steczyk, 62 min.
Piast: Plach - Rymaniak, Czerwiński, Huk, Holubek - Sokołowski, Jodłowiec - Steczyk (85. Winciersz), Chrapek (77. Lipski), Badia (85. Vida) - Świerczok (77. Żyro).
Cracovia: Niemczycki - Rapa (46. Ferraresso), Szymonowicz, Marquez, Rocha - Fiolić (68. Thiago), van Amersfoort, Dytiatiev, Siplak (59. Kosecki) - Rivaldinho (68. Piszczek), Alvarez (77. Loshaj).
Żółte kartki: Holubek, Rymaniak, Czerwiński - Dimun
Autor: Piotr Muszalski/pm/