Mimo dogodnych sytuacji, piłkarze GKS-u Jastrzębie musieli uznać wyższość Chrobrego Głogów.
Goście pewnie weszli w spotkanie. Potwierdzili to już w pierwszych minutach, gdy do interwencji został zmuszony Grzegorz Drazik, Po chwili nad bramką przyjezdnych uderzał Farid Ali. Podobną sytuację miał Mikołaj Lebedyński, ale niemal skopiował uderzenie kolegi, nie trafiając w światło bramki.
W 23. minucie Aleksander Komor mógł otworzyć wynik, ale po dośrodkowaniu Daniela Ferugi niecelnie główkował. Odgryźć próbowali się głogowianie, ale dobrze bronili się gospodarze. Mogli oni w ostatnich minutach wyjść na prowadzenie, ale Feruga, Marek Mróz i dwukrotnie Kamil Jadach, nie zdołali pokonać Rafała Leszczyńskiego.
Już na początku drugiej połowy Daniel Rumin trafił w boczną siatkę. Potem gra się wyrównała, ale przez kilkanaście minut żadna ze stron nie stworzyła choćby jednej sytuacji. W 67. minucie precyzyjnie uderzył Feruga, ale Leszczyński zdołał obronić uderzenie pomocnika. Z drugiej strony dobrą interwencją, po strzale Dominika Dziąbka popisał się Drazik.
W 70. minucie, dość niespodziewanie, goście wyszli na prowadzenie. Drazik popisał się interwencją po główce jednego z rywali, parując piłkę na słupek, ale wobec dobitki Mavroudis Bougaidisa był bezradny.
Bramka Chrobrego podcięła skrzydła gospodarzom. Przyjezdni umiejętnie się bronili i dowieźli zwycięstwo do ostatniego gwizdka.
GKS Jastrzębie - Chrobry Głogów 0:1 (0:0)
0:1 - Mavroudis Bougaidis 70’
GKS Jastrzębie: Grzegorz Drazik - Dominik Kulawiak, Kryspin Szcześniak, Aleksander Komor, Dawid Witkowski - Lukas Bielak - Farid Ali, Daniel Feruga (71. Łukasz Zejdler), Marek Mróz, Kamil Jadach (71. Jakub Apolinarski) - Daniel Rumin (64. Daniel Szczepan).
Chrobry Głogów: Rafał Leszczyński - Mavroudis Bougaidis, Jaka Kolenc, Maksymilian Banaszewski, Mikołaj Lebedyński, Robert Mandrysz, Marcel Ziemann, Dominik Dziąbek (81. Dominik Piła), Oliver Praznovsky, Przemysław Stolc, Mateusz Machaj (70. Damian Piotrowski, 80. Patryk Bryła).
Żółte kartki: Witkowski, Kulawiak, Zejdler (GKS) oraz Praznovsky, Mandrysz, Ziemann (Chrobry).
Autor: Piotr Muszalski/pm/