Bramka Kamila Wilczka pozwoliła podopiecznym Waldemara Fornalika przedłużyć serię meczów bez porażki do 8.
Gliwiczanie po zremisowanym meczu w Krakowie podejmowali na własnym stadionie walczącego o utrzymanie Górnika Łęczna. W pierwszej części spotkania gospodarze mieli kilka sytuacji. Jedną z nich na bramkę zamienił Kamil Wilczek. Bramka byłego króla strzelców PKO BP Ekstraklasy była następstwem koronkowej akcji w której gliwiczanie wymienili aż 17 podań.
O wynik w pierwszej połowie kibice przy Okrzei mogli być spokojni gdyż dobrze w bramce spisywał się Frantisek Plach. Nerwy pojawiły się w końcówce spotkania gdy goście przejęli inicjatywę i zaczęli zagrażać gliwickiej bramce. Na szczęście dla miejscowych łęcznianie okazali się nieskuteczni i 3 punkty zostały na Śląsku.
Piast Gliwice - Górnik Łęczna 1-0 (1-0)
Wilczek, 26 min.
Piast: Plach - Huk, Czerwiński, Mosór - Konczkowski (90+1. Reiner), Hateley, Chrapek, Katranis - Kądzior (70. Vida), Sappinen (46. Kostadinov, 76. Toril) - Wilczek.
Górnik Ł.: Gostomski - Leandro, Rymaniak (46. Midzierski), Gerson, Dziwniel (84. Banaszak) - Gol, Serrano - Goliński (46. Krykun) - Wędrychowski (76. Szramowski), Mak (58. Lokilo) - Śpiączka.
Żółte kartki: Hateley - Krykun, Gol
Autor: Piotr Muszalski/pm/