Polak potwierdził dobrą formę wygrywając drugi konkurs indywidualny z ponad ośmiopunktową przewagą.
Do konkursu zakwalifikowało się 9 z 13 polskich skoczków. Niestety, Kamil Stoch został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon i patrząc pod kątem wczorajszych zawodów, kibice liczyli na dobre skoki Piotra Żyły i Dawida Kubackiego.
Ten drugi nie zawiódł. Prowadził już po pierwszej serii po skoku na odległość 131 metrów. Na koniec konkursu potwierdził swoją dominację oddając w trudnych warunkach 133,5 metra. Żyła mógł cieszyć się z miejsca w pierwszej dziesiątce. Tym razem wiślanin musiał nadrabiać pozycję po pierwszym skoku na odległość 125,5 metra. W drugiej serii skoczył już znacznie dalej, bo 130,5 metra i ostatecznie zajął 9. miejsce.
Do drugiej serii zakwalifikował się również Paweł Wąsek. W pierwszym skoku zmierzono mu 125 metrów. W drugim było już krócej, bowiem Wąsek skoczył 123,5 metra i zajął 23. miejsce. Do drugiej serii nie zakwalifikowali się Kacper Juroszek, Stefan Hula, Jan Habdas, Maciej Kot, Jakub Wolny i Aleksander zniszczoł.
Teraz w Pucharze Świata nastąpi przerwa. Kolejne zawody 26 i 27 listopada w Ruce.
Autor: Piotr Muszalski/pm/