Chociaż pierwsza połowa tego nie zapowiadała to druga wynagrodziła wszystko. Górnik zagrał do końca i wygrał w lidze po raz 6. z rzędu.
O co grały dwa zespoły, skoro jedni mają już pewne miejsce w europejskich pucharach a Górnik utrzymał się już kilka kolejek temu. A no o jak najlepsze miejsce na koniec sezonu. Szczecinianie nadal mają realne szanse na brązowe medale a podopieczni Jana Urbana z pewnością chcieliby skończyć ten sezon na przynajmniej 6. miejscu a jest o co grać, bo różnica pomiędzy szóstą pozycją w tabeli a 13. miejscem to tylko 4 punkty.
O pierwszej połowie tego spotkania można by zapomnieć. Dopiero jej końcówka przyniosła setki Yokoty i Zahovicia ale komplet publiczności w Zabrzu bramki nadal nie zobaczył.
Po zmianie stron piłkarze obu drużyn weszli jednak na wyższy poziom intensywności i co rusz oglądaliśmy wiele groźnych sytuacji po obu stronach. Bramki zaczęły padać dopiero na kwadrans przed końcem. Wynik otworzyli zabrzanie, Lukas Podolski uderzał główką na bramkę gości a futbolówka gdzieś po drodze otarła się o rękę Pawła Stolarskiego. Sędzia wskazał na jedenasty a z wapna nie pomylił się Szymon Włodarczyk.
Ale Górnik krótko cieszył się z prowadzenia, bo Pogoń szybko wykorzystała kontratak a do remisu doprowadził Erik Almqvist. Pogoń miała więcej sytuacji na to żeby wywieźć z Zabrza komplet punktów ale gdy nie wykorzystuje się stuprocentowych okazji to często się mści. I nie inaczej było przy Roosevelta. W doliczonym czasie gry Erik Janża dograł piłkę w pole karne a tam świetnie wykończył tę akcję Podolski.
Tak po meczu cieszyli się strzelcy bramek - Szymon Włodarczyk i Lukas Podolski.
Górnik wygrał po raz 6. z rzędu i fenomenalnie pożegnał się z publicznością. Przed podopiecznymi Jana Urbana jeszcze wyjazd do Legnicy. Jeszcze nie tak dawno drużyna walcząca o utrzymanie może zakończyć sezon na 6. miejscu w tabeli.
Gónik Zabrze - Pogoń Szczecin 2:1 (0:0)
Szymon Włodarczyk (k.) 78', Lukas Podolski 90' - Pontus Almqvist 83'
Gónik: Daniel Bielica - Boris Sekulić, Emil Bergstrom, Richard Jensen (43' Kryspin Szcześniak), Erik Janża - Paweł Olkowski (59' Robert Dadok), Dani Pacheco (59' Kanji Okunuki), Damian Rasak, Daisuke Yokota - Lukas Podolski - Szymon Włodarczyk (80' Piotr Krawczyk)
Pogoń: Dante Stipica - Linus Wahlqvist (60' Paweł Stolarski), Benedikt Zech, Mariusz Malec, Leonardo Koutris - Mateusz Łęgowski (46' Rafał Kurzawa), Damian Dąbrowski - Alexander Gorgon (79' Marcel Wędrychowski), Wahan Biczachczjan (60' Sebastian Kowalczyk), Kamil Grosicki - Luka Zahović (69' Pontus Almqvist)
Autor: Piotr Muszalski/pm/