Koszykarki Zagłębia Sosnowiec nie dały szans zawodniczkom MKS-u Pruszków pewnie wygrywając we własnej hali 90:55.
Rywalki z Pruszkowa początkowo zaskoczyły gospodynie przede wszystkim dwiema celnymi trójkami Sonii Frojdenfal. Po 4 minutach zawodniczki MKS-u prowadziły już 6 punktami. Na przestrzeni jednej minuty sosnowiczanki zmniejszyły jednak straty na tylko dwa punkty, w dużej mierze dzięki punktom Batabe Zempare i Zoe Wadoux.
Pomimo wzięcia czasu przez trenera gości dwa punkty Marzeny Marciniak dały remis 12:12 a trójka Wadoux wyprowadziła zespół Jordiego Aragonesa na prowadzenie. Francuzka po chwili trafiła znów zza łuku, dwa punkty dołożyła Quinn Urbaniak-Dornstauder i na dwie minuty przed końcem kwarty Zagłębie prowadziło już 20:14. Ostatecznie na pierwszą przerwę miejscowe schodziły prowadząc 22:14.
Druga kwarta zaczęła się od celnej trójki Martyny Jasiulewicz, która w tej kwarcie dołożyła jeszcze dwa punkty. Pierwsze punkty w meczu zdobyła też Klaudia Wnorowska a już po nieco ponad 15 minutach gry Zagłębie prowadziło 33:16. Pomimo zmniejszenia strat przez zespół z Pruszkowa koszykarki Zagłębia kontrolowały dwucyfrową przewagę, kwartę zakończyła celna trójka Britney Jones i po 20 minutach gospodynie prowadziły 44:23.
Na początku trzeciej odsłony sosnowiczanki powiększyły przewagę. Celne rzuty wolne Zempare, kolejna trójka Jasiulewicz i punkty spod kosza Wnorowskiej i Wadoux i po nieco ponad 3 minutach gry trener przyjezdnych musiał wezwać swoje zawodniczki na rozmowę. Zagłębie prowadziło 51:23, zespół z Pruszkowa nie miał nic do powiedzenia, zaliczał wiele strat i raził nieskutecznością.
Na dwie minuty przed końcem 3. kwarty Zagłębie prowadziło już różnicą 40 punktów! A całą trzecią partię drużyna z Sosnowca wygrała 26:7! Czwarta kwarta to już pełna kontrola wydarzeń na parkiecie przez gospodynie. Zagłębie Sosnowiec pokazało moc w inauguracyjnym meczu rozgrywek ligowych pokonując MKS Pruszków
A tak mecz podsumowali Klaudia Wnorowska i asystent głównego trenera Maciej Dudzik.
Autor: Piotr Muszalski/pm/
Rząd ogłosił na 30 dni stan klęski żywiołowej w kilku województwach