Trójkolorowi uporali się z oświęcimską Unią i postarają się zdobyć to trofeum po raz 10. Na ich drodze w sobotnim finale stanie JKH GKS Jastrzębie.
Pierwsze 20 minut należało do Unii, która wygrała pierwszą tercję 2:0 a mogła wyżej, gdyż karnego nie wykorzystał Henry Karjalainen. Tyszanie odrabianie strat rozpoczęli po przerwie. Strzelanie dla tyszan rozpoczął Bartłomiej Jeziorski, a cztery minuty później Viktar Turkin wyrównał na 2:2. Tylko, że nie minęło 30 sekund a Unia znów prowadziła. Na szczęście dla GKS-u do siatki trafił Oli Kaskinen.
W ostatniej tercji oświęcimianie nie mieli już nic do powiedzenia. Czwartą bramkę dla tyskiej drużyny strzelił Radosław Galant oraz dwukrotnie trafił Vitkar Turkin, który zakończył spotkanie z hattrickiem. W sobotnim finale tyszanie zmierzą się z JKH GKS-em Jastrzębie, który w czwartek, po serii rzutów karnych, wyeliminował katowicki GKS.
Początek meczu o 17:30.
RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM – GKS TYCHY 3:6 (2:0, 1:3, 0:3)
Denyskin 9, Noworyta 19, Valtola 37 – Jeziorski 33, Turkin 37, Kaskinen 38, Galant 46, Turkin 48, 60
Autor: Piotr Muszalski/pm/