Fenomenalna pierwsza kwarta i pełna kontrola spotkania. Trefl Sopot pewnie pokonał dąbrowski MKS na starcie rywalizacji do 3 zwycięstw.
Mocne wejście w mecz było kluczem dla tego spotkania. Gospodarzom wpadało niemal wszystko i po pierwszych 10 minutach prowadzili 30:9. Drugą kwartę koszykarze Trefla rozpoczęli do mini serialu 5:0, następnie punkty Marcina Piechowicza i trójki Błażeja Kulikowskiego pozwoliły na chwilę nawiązać rywalizację ale to na niewiele się zdało, bo po pierwszej połowie MKS przegrywał 36:57.
Po zmianie stron w końcu obudził się duet Tyler Persons - Nicolas Carvacho. Trwała wyrównana rywalizacja ale podopieczni Borisa Balibrei nie potrafili zmniejszać przewagi. Przed decydującą kwartą przegrywali różnicą 20 punktów. Czwarta odsłona niewiele zmieniła i MKS musiał uznać wyższość gospodarzy.
Mecz numer 2 w najbliższą niedzielę, także w Sopocie. Początek spotkania o godzinie 18:00.
Trefl Sopot – MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 (30:9; 27:27; 20:22; 20:21)
Trefl Sopot: Paul Scruggs – 24 pkt., Jakub Schenk – 19 pkt., Andy Van Vliet – 15 pkt, Geoffrey Groselle – 12 pkt., Jakub Musiał – 10 pkt., Aaron Best – 8 pkt., Jarosław Zyskowski – 5 pkt., Mikołaj Witliński – 4 pkt., Auston Barnes – 0 pkt., Miłosz Toczek – 0 pkt., Filip Gurtatowski – 0 pkt.
MKS Dąbrowa Górnicza: Nicolas Carvacho – 11 pkt., Xeyrius Williams – 11 pkt., Tayler Persons – 11 pkt., Marc Garcia – 10 pkt.,Marcin Piechowicz – 10 pkt., Błażej Kulikowski – 8 pkt., Dawid Słupiński – 8 pkt., Lovell Cabbil – 6 pkt.,Dominik Wilczek – 3 pkt., Maciej Kucharek – 0 pkt., Jakub Wojciechowski – 0 pkt.
Autor: Piotr Muszalski/pm/