Do 10 lat więzienia grozi dwóm pracownikom Urzędu Kontroli Skarbowej w Częstochowie za przyjmowanie łapówek. Urzędnicy mieli otrzymać 10 tysięcy złotych.
Policjanci z Katowic i Lublińca ustalili, że w zamian za łapówkę podejrzani mieli zmienić protokół po kontroli w jednej z firm i nie ujawniać wykrytych tam nieprawidłowości. 64-letni inspektor i 65-letni pracownik częstochowskiego oddziału Urzędu Kontroli Skarbowej w Katowicach kontrolowali jedną z firm motoryzacyjnych. W jej trakcie mieli ujawnić nieprawidłowości, za które można było nałożyć 100 tysięcy złotych grzywny. Kontrolerzy zgodzili się "przymknąć oko" na odkryte uchybienia za 10 procent możliwej do nałożenia grzywny. Pracownicy Urzędu Kontroli Skarbowej w Częstochowie trafili na 2 miesiące do aresztu.
Autor: Łukasz Kwaśny