Specjaliści górniczy badają nocne wstrząsy w śląskich kopalniach: Budryk w Ornontowicach i Bielszowice w Rudzie Śląskiej.
W Bielszowicach do wstrząsu doszło w likwidowanej ścianie ponad 800 metrów pod ziemią. Prace wstrzymane tam będą do poniedziałku. Zweryfikowane zostały dane dotyczące poszkodowanyc, mówi Janusz Malinga z Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.
Do bardzo silnego wstrząsu, odczuwalnego także na powierzchni, doszło 1050 metrów pod ziemią w kopalni Budryk w Ornontowicach. Całą załogę udało się wycofać, nikt nie został ranny. Tam będą prowadzone kontrole, dodał Malinga.
Tam część prac najprawdopodobniej będzie kontynuowana.
Autor: Łukasz Kałuża