Dziś mija 4. rocznica katastrofy kolejowej w Chałupkach pod Szczekocinami.
Wieczorem 3 marca 2012 roku czołowo zderzyły się tam dwa pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy i Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa-Kraków. Zginęło wówczas 16 osób, a ponad 100 zostało rannych.
Dla służb ratowniczych była to jedna z najtrudniejszych akcji. Dziś po 4 latach od tragedii wspomnienia ciągle wracają, mówi Marek Fiutak, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Zawierciu, który wtedy dowodził dzianiami ratowniczymi.
Śledztwo ws. katastrofy pod Szczekocinami trwało ponad dwa lata. Prokuratura postawiła zarzuty nieumyślnego spowodowania katastrofy i fałszowania dokumentacji Jolancie S., dyżurnej ruchu ze Sprowy i Andrzejowi N., dyżurnemu ze Starzyn. Grozi im do 8 lat więzienia. Obchody 4. rocznicy odbędą się w Chałupkach w najbliższą niedzielę. Jak co roku udział w nich wezmą rodziny ofiar, kolejarze, policjanci, ratownicy, samorządowcy i mieszkańcy.
Autor: Gabriela Kaczyńska