Pożar endogeniczny w kopalni Mysłowice-Wesoła. Blisko 700 metrów pod ziemią podczas prowadzonych robót przygotowawczych stwierdzono wzrost zagrożenia pożarowego.
Z rejonu bezpiecznie wycofano całą załogę. Przed godziną 16:00 został zgłoszony pożar endogeniczny. Zgodnie ze standardową procedurą, akcję w tym rejonie rozpoczęły zastępy ratownicze z kopalni. Sprowadzony zostanie także specjalistyczny zastęp pomiarowy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego do obsługi chromatografu, poinformował rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, Wojciech Jaros. Jak dodał, akcja nie ma wpływu na pracę pozostałych części kopalni.
Pożary endogeniczne to naturalne i dość częste zjawisko w górnictwie. Powodem ich powstawania jest samozagrzanie węgla, w tak zwanych zrobach ściany wydobywczej, czyli w miejscach po eksploatacji węgla. W tego typu przypadkach zwykle nie występuje otwarty ogień, ale zadymienie i podwyższona temperatura. Pożary endogeniczne są zwykle wykrywane przez kopalniane czujniki, które alarmują o podwyższonych stężeniach tlenku węgla i innych gazów.
Autor: Monika Krasińska