W ciągu najbliższych kilku dni pracownicy kopalni Kazimierz-Juliusz mają otrzymać zaległą część sierpniowego wynagrodzenia.
Informacje takie przekazał załodze dyrektor kopalni, Krzysztof Kurak.
Wciąż jednak nie wiadomo, co stanie się z górnikami, którzy prowadzą podziemny protest. Wcześniej otrzymali oni od zarządu kopalni ultimatum, zgodnie z którym z racji tego, że nie przerwali protestu o 6:00 rano są zwolnieni dyscyplinarnie.
Na razie nie wiadomo, czy górnicy zdecydują się wyjechać na powierzchnię. Decyzja taka może jednak zapaść w każdej chwili.
Autor: Monika Krasińska