Komisja do zbadania przyczyn i okoliczności wypadku w KWK "Mysłowice-Wesoła" już działa.
W skład wchodzi 19 osób, ekspertów w dziedzinie górnictwa i ratownictwa. Po pierwszym posiedzeniu ustalono 5 najważniejszych tematów do przeanalizowania. Chodzi o sprawdzenie sposobu przewietrzania, stanu zagrożenia tąpaniami.
— Czekamy też, kiedy będziemy mogli wejść w rejon wypadku — mówi wiceprezes WUG-u Wojciech Magiera.
W posiedzeniu komisji brali też udział przedstawiciele prokuratury okręgowej w Katowicach. Na wniosek śledczych 19 aparatów ucieczkowych trafiło już do prokuratury.
6 października doszło do zapalenia metanu i prawdopodobnie wybuchu metanu w zrobach. W rejonie zagrożenia znalazło się 37 osób. Jeden górnik wciąż jest poszukiwany pod ziemią.
Autor: Ewelina Kosałka-Passia