Radio Katowice
Radio Katowice / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Rozmowa dnia z wojewodą Jarosławem Wieczorkiem
13.01.2023
07:55:00

fot. Ryszard Stotko/Radio Katowice

Już ponad 400 tysięcy ton węgla otrzymały od Polskiej Grupy Górniczej gminy, które zdecydowały się sprzedawać go po preferencyjnych cenach. 

Do końca kwietnia od PGG do samorządów ma trafić w sumie blisko milion ton węgla. O tym czy węgiel jest dostępny z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem rozmawia Piotr Pagieła.

Państwa i moim gościem jest wojewoda śląski Jarosław Wieczorek. Dzień dobry panie wojewodo.

Dzień dobry panie redaktorze, dzień dobry państwu.

Czy jest pan przesądny bo dziś 13. i piątek do tego?

Nie, nie jestem przesądny. Jestem przekonany, że dzisiaj będzie dobry dzień dla wszystkich Polaków.

To zacznijmy od węgla panie wojewodo. Jeszcze kilka dni temu w wywiadzie porannym dla Radia Katowice prezydent Bielska-Białej Jarosław Klimaszewski mówił, że „Wszystkie rodziny z Bielska-Białej, które zgłosiły chęć zakupu węgla w preferencyjnej cenie będą mogły to zrobić”. Mamy środek zimy można by tak powiedzieć, choć to co się dzieje za oknem wcale nie wskazuje na to, że to zima. Czy można powiedzieć, że mamy szczęście, że ta zima jest tak łagodna?

Trudno tutaj mówić o szczęściu. Pogoda jest jaka jest i na to wpływu specjalnego nie mamy. Wracając do fundamentu pytania, czyli do węgla, ta dystrybucja przebiega bardzo sprawnie i dynamicznie. Wszyscy się tego procesu nauczyli, zarówno wprowadzający do obrotu, jak i samorządy, jak i mieszkańcy. Idzie bez przeszkód. Teraz wchodzimy w ten drugi okres, czyli to kolejna możliwość zakupu węgla po 1 stycznia, i tutaj też nie dostrzegamy żadnych trudności. Kończą się procesy negocjacji aneksów do umów, czy też nowych umów dla samorządów. Wydaje się, że ta sytuacja jest już opanowana. Rynek węgla jest również stabilny, co też jest istotne.

Zauważył pan, że po wprowadzeniu tej maksymalnej ceny dystrybucji przez samorządy ceny węgla na składach też spadły?

Myślę, że to był też jeden z pobocznych celów wprowadzenia tego mechanizmu. Głównym było to, żeby mieszkańcy mieli opał na zimę. Tego typu regulacja powoduje, że rynek musi się dostosować, jeżeli chce zbyć węgiel który posiada, to musi być konkurencyjny, jeśli nie będzie konkurencyjny, to trudno mu będzie nagle sprzedać. Na tym polega generalnie rynek. Wydaje się, że najważniejsze jest to, że ten węgiel w domach jest, a jak będą chcieli obywatele żeby go nabyć ponownie, to teraz jest ta możliwość.

Dochodzi już nawet do takich sytuacji, że w kopalni Budryk, to kopalnia JSW która sprzedaje węgiel odbiorcom indywidualnym, ludzie nie odbierają węgla. Dziwna sytuacja.

To jest Jastrzębska Spółka Węglowa. Ma trochę inny węgiel generalnie, inne asortymenty sprzedaje. Tylko niewielką część (sprzedaje odbiorcom indywidualnym – przyp. red.). Tak, tu akurat może mieć wpływ na to zima, czyli że temperatura jest dość wysoka. Okazuje się, że zapasy które mieli obywatele mogą wystarczyć na znacznie dłużej i opóźniają wolę czy potrzebę zakupu tego węgla. To akurat dobra informacja.

To ja zapytam o perspektywy, bo to nie jest tak, że polskiego węgla będzie więcej. Jerzy Markowski, to ekspert górniczy, mówił, że to jest kwestia lat a nie kwestia miesięcy, by polskie spółki węglowe mogłyby wydobywać tego węgla więcej. Jak pan widzi perspektywy górnictwa?

Na poziomie produkcyjnym, wydaje się, że jest stabilnie i będzie constans. Produkcja węgla w zakładach wydobywczych będzie porównywalna w najbliższych latach, ale to uzupełnienie jest uzupełnieniem przez spółki importujące, głównie Węglokoks SA i PGE Paliwa. Ten import jest bardzo dynamiczny. Ten węgiel i dla sektora przemysłowego, i dla klienta indywidualnego został sprowadzony do Polski i jest na bieżąco sprowadzany z wielu kierunków świata. Dzięki temu dzisiaj tego węgla nie brakuje i zakładam, że nie będzie brakowało w przyszłości. Na to też ma oczywiście wpływ embargo na sprowadzanie węgla z Rosji. Trzeba było ten węgiel zamienić. Ten węgiel został zamieniony. Tu można tylko podziękować naszym spółkom importującym i tym produkującym, że udało się to zrobić bardzo sprawnie.

O inflację chciałem teraz pana zapytać w kontekście płacy minimalnej. 16,6%, ta inflacja nieco spada. Ostatni raz w Polsce taka inflacja miała miejsce w 95 roku. Myśli pan, że podniesienie płacy minimalnej do 3.490,- zł brutto teraz a potem od lipca do poziomu 3.600,- zł, jest wystarczające?

Zawsze w gospodarstwach domowych jest tak, że niezależnie ile się podniesie, to może być takie przeświadczenie, że jest to niewystarczające. Warto powiedzieć, po pierwsze inflacja jest wynikiem napaści Rosji na Ukrainę i to jest bezsprzeczny fakt na całym świecie i w Europie, i w Polsce, a drugi fakt jest taki, że podnosimy najniższe wynagrodzenie najwięcej w historii tego okresu po transformacji, czyli ponad 100% względem 2015 roku. Ja tylko pragnę przypomnieć, że w 2015 roku to było około 1.500,- zł, w tej chwili jest to 3.490,- zł, do 3.600,- zł od 1 lipca. Ten wzrost jest znaczący. I myślę, że to nie jest koniec tego. Zapowiedzi żeby płaca minimalna w najbliższych latach rosła są naszym zobowiązaniem i naszą wiarygodnością, i tak też się dzieje.

Bariera 4.000,- zł brutto zostanie przekroczona w przyszłym roku pana zdaniem? Jak pan myśli?

Trudno mi powiedzieć. To jest pytanie bezpośrednio do pana premiera czy okoliczności ekonomiczne pozwolą na takie podniesienie, ale ja tego nie wykluczam, że rzeczywiście tak się może wydarzyć, że będzie to w okolicach 4.000,- zł.

Presja związkowców będzie wielka, jak znam życie. Biorąc pod uwagę wzrosty cen i to co napisała dzisiejsza „Rzeczpospolita”, większość Polaków zmuszona jest do oszczędzania.

Nie wiem na ile jest zmuszona do oszczędzania. Oczywiście dotkliwe są niektóre podwyżki produktów, głównie żywnościowych i to z pewnością troszkę ogranicza możliwości w gospodarstwach domowych, ale zakładam że i sytuacja gospodarcza Polski, i ponowne wejście na ścieżkę wzrostu gospodarczego, jeden z najniższych poziomów bezrobocia w Europie, stabilny rynek pracy, to wszystko powoduje, że perspektywy rozwoju i dla gospodarki, i dla poszczególnego obywatela Polski są naprawdę bardzo dobre.

W najtrudniejszej sytuacji są emeryci bo emerytury w Polsce są takie jakie są. Czeka nas rekordowa rewaloryzacja, ale chyba nie opłaca się przechodzić na emeryturę jeśli ktoś ma dobrą pracę.

Na tym polega nasza wiarygodność, czyli mówimy o tym że myśmy, po wprowadzeniu przez Platformę Obywatelską i Polskie Stronnictwo Ludowe podniesienia wieku emerytalnego, obiecali Polakom, że przywrócimy ten poprzedni wiek emerytalny. I tak też się stało zaraz po przejęciu odpowiedzialności za Polskę, ale jednocześnie obniżając dajemy im wybór, dajemy im możliwość, że jeżeli czują na siłach, czują się zdrowi, chcą być dalej aktywni zawodowo, mają do tego pełne prawo, ale jeżeli chcą się zająć swoją jesienią życia, być może opiekować się swoimi najbliższymi, wnukami, to również taką możliwość mają. Jednocześnie 13., 14. emerytura, waloryzacja tych świadczeń emerytalnych, do tego zniesienie podatku do 2.500,- zł, to spowodowało, że gdyby policzyć od 1 lipca tego roku średnią roczną emeryturę, to będzie to wzrost znacząco ponad 100% względem 2015 roku. To też warto przypominać i warto mówić.

To na koniec chciałem o jeszcze jedną rzecz zapytać, o rzecz którą pan widzi z okien Urzędu Wojewódzkiego a my widzimy przechodząc na nagrania do Urzędu Wojewódzkiego, czyli o Plac Sejmu Śląskiego. Zabytek czy park? Jak pan uważa? Pytam o pana prywatne zdanie w tej chwili.

Myślę, że teren powinien być uporządkowany. Myślę, że teren powinien nabrać takich znamion prestiżu. To jest jednak miejsce gdzie przy pomniku historii -bo pragnę przypomnieć że Śląski Urząd Wojewódzki jest wpisany do tzw. rejestru pomników historii i ten teren przy pomniku Wojciecha Korfantego powinien być terenem reprezentacyjnym.

Wejdę panu w słowo, ale na razie jest parkingiem i to mało reprezentacyjnym.

Mało reprezentacyjnym, to prawda. Ja wierzę głęboko, że tutaj władze miasta, pan prezydent Katowic wraz z wojewódzkim konserwatorem zabytków dojdą do porozumienia, aby zachować walory historyczne, zachować walory reprezentacyjne i również nadać temu miejscu taki wyraz bardziej przyjazny obywatelom.

Czyli nie podoba się panu parking w tym miejscu?

Wolałbym, żeby to miejsce było bardziej reprezentacyjne niż parking, co nie znaczy że być może jakaś część miejsc parkingowych powinna pozostać, ale pozostawiam to po pierwsze wojewódzkiemu konserwatorowi no i jest to teren zarządzany przez prezydenta i myślę, że pan prezydent też odpowiedzialnie i bardzo dobrze do tego podejdzie.

Jarosław Wieczorek wojewoda śląski był gościem Radia Katowice. Dziękuję bardzo.

Bardzo dziękuję.



Radio Katowice / Audycje / Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
Gość Radia Katowice – rozmowa dnia
 
 
 07:40
 

Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.

Zobacz także Gość Radia Katowice – rozmowa dnia

Autopromocja
Kontakt

Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach
Radio Katowice SPÓŁKA AKCYJNA w likwidacji
ul. Ligonia 29, 40-036 Katowice
tel. +48 32 2005 400, fax +48 32 2005 581
e-mail: sekretariat@radio.katowice.pl
NIP 634-00-20-312
konto: ING BSK SA O/Katowice
IBAN: PL 57 1050 1214 1000 0007 0006 0692
Kod BIC (Swift): INGBPLPW
Redaguje zespół: Redakcja Nowych Mediów
tel. +48 32 2005 525, +48 32 2005 487
e-mail: radio@radio.katowice.pl

Copyright © by Polskie Radio Regionalna Rozgłośnia w Katowicach Radio Katowice SA