Jak sytuacja powodziowa i sprzątanie po żywiole wpływa i może wpływać na turystykę w województwie śląskim?
Czy miniony sezon letni był dobry, czy zły pod kątem turystyki w regionie?
Wrześniowa powódź nie wpłynie negatywnie na turystykę w województwie śląskim - mówi w Radiu Katowice Agnieszka Sikorska, dyrektor biura Śląskiej Organizacji Turystycznej. Zwraca uwagę, że "w województwie śląskim wszystko funkcjonuje normalnie".
Agnieszka Sikorska przypomina, że województwami mocno dotkniętymi w regionach ściśle turystycznych są dolnośląskie i opolskie.
— U nas, mimo że w kilku powiatach pojawiły się komunikaty o stanie klęski żywiołowej, to żaden obiekt turystyczny nie został zamknięty. Wszystko funkcjonuje normalnie, drogi są przejezdne. — wymienia Agnieszka Sikorska. — Całe szczęście nasze województwo uchroniło się przed taką katastrofą, jaka ma miejsce w innych regionach. Serdecznie zapraszamy również do nas w Beskidy, na Śląsk Cieszyński i do Krainy Górnej Odry. Są to tereny, które są naprawdę przepiękne turystycznie.
— Wspólnie z kolegami z Dolnego Śląska i Opolszczyzny walczymy, żeby również tamtych terenów nie pomijać w swoich planach. Sprawdzić, gdzie się wybieramy — radzi dyrektor biura Śląskiej Organizacji Turystycznej.
Agnieszka Sikorska apeluje o to, aby nie wychodzić z założenia, że cały Dolny Śląsk ucierpiał na skutek powodzi.
— Są to naprawdę miejsca bardzo ściśle określone. Wiele miejsc mocno ucierpi, jeśli turyści nie przyjadą. Apeluję, aby korzystać z atrakcji turystycznych. W województwie śląskim wszystko funkcjonuje normalnie — mówi Agnieszka Sikorska.
Sezon letni w województwie śląskim. "Udany, ale gorszy niż ubiegły".
— Sezon letni był udany, ale trochę gorszy niż ubiegły — tak Agnieszka Sikorska ze Śląskiej Organizacji Turystycznej podsumowuje ostatnie miesiące pod kątem turystycznym w województwie śląskim.
Porównuje to z sytuacją sprzed 15 lat.
— To trochę powtórka lat 2007 kontra 2009, kiedy mieliśmy do czynienia z inflacją. Może nie rok w którym jest ona najwyższa, ale odbija się w turystyce dwa lata później — mówi Sikorska. — Po pandemii mieliśmy "wakacje zemsty", czyli bez względu na to ile kosztowały, mimo wszystko decydowaliśmy się na wyjazdy. Pamiętamy, że to wtedy tak naprawdę były one najdroższe.
Dyrektor biura Śląskiej Organizacji Turystycznej zauważa w Radiu Katowice, że turyści bardziej skrupulatnie dobierają swoje destynacje.
— Sprawdzamy ceny i da się zauważyć, że jakkolwiek turystów było sporo w okresach weekendowych, to w tygodniu było bardziej pusto w niektórych miejscach — mówi gość Radia Katowice. — Pobyty były krótsze niż zdarzało się w latach ubiegłych. Zamiast siedmiodniowych - pięciodniowe, a zamiast pięciodniowych - trzydniowe.
Gość Radia Katowice informuje, że niezmiennie dużą popularnością cieszą się długie weekendy.
— Tutaj branża turystyczna nie może narzekać. Zawsze robimy podsumowanie na koniec roku, jeśli chodzi o ruch turystyczny. Zwykle to było prawie 6 milionów turystów. Myślę, że summa summarum osiągniemy tę liczbę również na koniec roku — szacuje Agnieszka Sikorska.
Rozbudowa VeloSoły. "Kwestia dwóch lat".
— Plany rozbudowy VeloSoły to kwestia dwóch lat. Taki jest okres realizacji projektu, harmonogram. Mówiąc brutalnie, taki musi być okres wydatkowania środków na ten cel — zapowiedziała w Radiu Katowice Agnieszka Sikorska.
Dyrektor biura Śląskiej Organizacji Turystycznej zapewnia, że otwarta w sierpniu trasa rowerowa na południu województwa licząca 40 kilometrów cieszy się popularnością.
— Zdajemy sobie sprawę z pewnych niedociągnięć na tej trasie. Ona nigdy nie powstała jako jednorodny, asfaltowy odcinek. Raczej wykorzystuje to, co w infrastrukturze turystycznej powstawało — mówi Sikorska.
— Jako Śląska Organizacja Turystyczna jedynie oznakowaliśmy to i daliśmy nazwę. Tak musimy komunikować to turystom. Nie możemy powiedzieć "jedź na rower, na Żywiecczyznę", bo w zasadzie nie wiadomo gdzie. Daliśmy konkretną propozycję przejechania z Rajczy nad Jezioro Żywieckie. Są niedalekie plany, żeby trasa rowerowa powstała wokół całego Jeziora Żywieckiego, a brakujące odcinki tej infrastruktury rowerowej również na VeloSole wzdłuż rzeki Soły powstały. — deklaruje dyrektor biura Śląskiej Organizacji Turystycznej.
Z Agnieszką Sikorską, dyrektor w Śląskiej Organizacji Turystycznej rozmawia Paweł Nadrowski.
Zawsze jesteśmy w centrum wydarzeń. Dyskutujemy o problemach ważnych dla kraju i regionu. Zadajemy trudne pytania, zmierzamy do sedna sprawy. Wykładamy kawę na ławę.